>
Wydrukuj tę stronę
24-11-2025

Komisja Europejska upomina Polskę za ochronę wód. Bez wody nie będzie ani prądu, ani bezpiecznych rzek

Komisja Europejska wszczęła wobec Polski postępowanie za nieprawidłowe wdrożenie Ramowej Dyrektywy Wodnej. Chodzi przede wszystkim o brak jasnego i obowiązkowego systemu okresowego przeglądu pozwoleń wodnoprawnych - w tym pozwoleń na pobory wód i zrzuty. To kluczowy element unijnej polityki wodnej, mający zapewnić dobry stan rzek i jezior.

Decyzja Komisji zbiega się w czasie z krytycznym raportem Najwyższej Izby Kontroli dotyczącym zasolenia Wisły i Odry przez śląskie kopalnie oraz z krajowymi planami budowy nowych elektrowni - gazowych i jądrowych. Wspólny mianownik jest jeden: brak traktowania wody jako strategicznego zasobu państwa.

Bruksela - Polska musi rzetelnie kontrolować pozwolenia wodne

Ramowa Dyrektywa Wodna zobowiązuje państwa członkowskie do okresowego przeglądu i aktualizowania wszystkich środków kontroli oddziaływań na wody - w tym pozwoleń na pobór i odprowadzanie wód, zrzutów przemysłowych oraz działań wpływających na hydromorfologię rzek.

Komisja Europejska wskazuje, że polskie przepisy:

  • nie obejmują wymaganymi przeglądami wszystkich rodzajów działalności,
  • nie gwarantują obowiązkowej aktualizacji pozwoleń, gdy istnieje ryzyko, że stan wód nie osiągnie wymaganych celów środowiskowych.

Polska ma dwa miesiące na odpowiedź. To kolejne postępowanie dotyczące ochrony zasobów wodnych - wcześniej Komisja skierowała skargę w związku z nie wdrożeniem zrewidowanej dyrektywy o jakości wody przeznaczonej do spożycia. Ustawa, która miała wdrożyć przepisy dyrektywy UE nr 2020/2184 z 16 grudnia 2020 roku do polskiego porządku prawnego została 12 listopada 2025 zawetowana przez prezydenta Nawrockiego

NIK - zrzuty solanek legalnie niszczą rzeki

W najnowszym raporcie NIK dotyczącym wód pokopalnianych pokazano, jak słaby system pozwoleń wodnoprawnych realnie przekłada się na jakość największych polskich rzek. Według ustaleń:

  • w latach 2020-2023 do Wisły i Odry trafiło ponad 700 miliardów litrów wód zasolonych,
  • ładunek soli odprowadzony w tym czasie sięga kilku milionów ton,
  • zasolenie wód odprowadzanych ze skontrolowanych zakładów było wyższe niż zasolenie Bałtyku, a w niektórych przypadkach zbliżone do wód Morza Śródziemnego.

NIK podkreśla, że kopalnie działają na podstawie wydanych pozwoleń wodnoprawnych, a problemem jest samo ich brzmienie, brak rygorów i brak systemu ich aktualizacji. Wody Polskie stosowały podejście określane przez Izbę jako „liberalne” - często nie precyzując limitów zasolenia albo określając je w sposób nieskuteczny.

W czasie niskich stanów wód, coraz częstszych w wyniku zmian klimatu, zasolone zrzuty stają się szczególnie groźne. To właśnie takie połączenie czynników doprowadziło do katastrofy na Odrze w 2022 r.

Woda jako czynnik, który powinien kształtować wybory energetyczne. Jednak w KPEiK wciąż planujemy krajową infrastrukturę jakby problemu nie było.

Aktualizowany Krajowy Plan w dziedzinie Energii i Klimatu wciąż ignoruje ograniczenia wynikające z krajowej dostępności zasobów wodnych. Eksperci zwracają uwagę, że:

  • energetyka zawodowa należy do największych użytkowników wody w Polsce,
  • chłodzenie elektrowni - węglowych, gazowych i jądrowych - wymaga ogromnych ilości wody,
  • plan nie odnosi się adekwatnie do spadających zasobów wodnych i obserwowanych susz,
  • nowe jednostki wytwórcze planowane są w wielu przypadkach na obszarach o wysokim deficycie wody.
  • brak jest analizy inwestycji energetycznych w oparciu o zasoby wody w całych dorzeczu, a nie tylko w określonej lokalizacji.

Dodatkowym obciążeniem jest przyszłe zalewanie dużych wyrobisk po odkrywkach, takich jak Bełchatów, bo to operacje wymagające miliardów metrów sześciennych wody i mające wpływ na całe zlewnie. Tymczasem planowane dziś elektrownie ignorują fakt, że woda potrzebna na potrzeby rekultywacji będzie wpływała na przepływy (w tym zwłaszcza minimalne) w rzekach, do których dziś odprowadzane są wody dołowe z tychże odkrywek. Na przykład rozważanie dotyczące lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej w Polsce w Koninie lub Bełchatowie prowadzone są w taki sposób jakby wody potrzebne do jej chłodzenia nie były tymi samymi wodami, z których korzystają i korzystać będą inni użytkownicy Warty. 

Woda jako zasób strategiczny - głos obywateli i inicjatywy europejskie

Europejskie inicjatywy obywatelskie pokazują, że społeczeństwo oczekuje od państwa realnej polityki wodnej. Po sukcesie Right2Water, która doprowadziła do wzmocnienia przepisów o dostępie do wody pitnej, inne inicjatywy próbują zwrócić uwagę na konieczność wprowadzenia bardziej systemowych rozwiązań i prowadzenia działań na rzecz wzmocnienia odporności wodnej Europy.

Ich wspólnym celem jest  doprowadzenie do uznania wody za zasób strategiczny, który musi być traktowany na równi z kosztem inwestycji czy emisją gazów cieplarnianych będących jej skutkiem. W warunkach polskich potrzebujemy planów rozwojowych maksymalizujących synergię z inwestycji w rozwiązania zapewniające ochronę zasobów wodnych, redukcję emisji gazów cieplarnianych oraz wzrost dobrostanu obywateli przy akceptowalnych społecznie kosztach transformacji i większym udziale podmiotów, które mają wystarczające środki do prowadzenia takich inwestycji w nadawaniu transformacji progresywnego kształtu. W centrum znajduje się postulat ograniczania śladu wodnego gospodarki, priorytetyzacji ochrony zasobów oraz wzmocnienia europejskich i krajowych ram prawnych w celu zmiany sposobu planowanie i realizowanie kluczowych inwestycji infrastrukturalnych, energetycznych oraz przemysłowych w Polsce. 

Co musi się zmienić?

Coraz wyraźniej widać, że Polska stoi przed koniecznością kopernikańskiego przewrotu  myślenia o wodzie. Potrzebne są:

  1. Uznanie wody za zasób strategiczny w politykach krajowych - w tym w planowaniu energetycznym.
  2. Pełne wdrożenie Ramowej Dyrektywy Wodnej - w szczególności obowiązkowych przeglądów i aktualizacji pozwoleń wodnoprawnych.
  3. Lokalizowanie inwestycji energetycznych z uwzględnieniem dostępności wody i odporności ekosystemów.
  4. Uszczelnienie systemu pozwoleń na zrzuty przemysłowe, zwłaszcza w górnictwie i energetyce.
  5. Silniejsze włączenie społeczeństwa w monitorowanie jakości wód i konsultacje planów dorzeczy.

Polska nie zrealizuje bezpiecznej i nowoczesnej transformacji energetycznej, jeśli nie zacznie traktować wody tak, jak traktuje się surowce strategiczne. Woda - jako element bezpieczeństwa państwa - musi stać się jednym z fundamentów planowania krajowego.