Dokument określa złoża min. węgla kamiennego, brunatnego i innych nieeksploatowanych jeszcze kopalin, które są strategiczne dla funkcjonowania gospodarki narodowej i muszą (wg. jej autorów) być objęte najwyższą ochroną.
Opublikowana 4 listopada br. „Biała księga” postuluje utrzymanie dostępności złóż, które tworzą cenną bazę surowcową. Chodzi o zabezpieczenie najważniejszych z punktu widzenia interesu państwa złóż przed takim zagospodarowaniem terenu, które uniemożliwiałoby lub znacznie utrudniało ich późniejszą eksploatację.
Autorzy dokumentu, w tym Sławomir Brodziński, główny geolog kraju i podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska, przekonują że obecny stan prawny nie pozwala na właściwą ochronę strategicznych dla bezpieczeństwa państwa złóż kopalin. Główny geolog wyjaśnia, że przedstawione w dokumencie złoża (obecnie jeszcze nie eksploatowane lecz udokumentowane) - "są ważne z punktu widzenia przyszłych interesów państwa i powinny być objęte stosownym reżimem ochrony prawnej" tak by wydobycie strategicznych dla państwa surowców z takich złóż nie było blokowane przez inwestycje, np. zabudowę powierzchni nad złożem.
Cały dokument dostępny jest tutaj: (http://www.mos.gov.pl/g2/big/2015_11/bd1b42430ad098b1c9256f2bc338f6f7.pdf ).
W zasięgu potencjalnej ochrony złóż, czyli czyli de facto zablokowania rozwoju terenów nią objętych mogą znaleźć się min. gminy Kunice, Lubin, Miłkowice, Ruja, Prochowice, Ścinawa (w 2009 r. odbyły się tam prawomocne referenda przeciwko budowie kopani odkrywkowej) częściowo być może miasta Legnica i Lubin.
- W całej tej, trudnej do zaakceptowania przez lokalne społeczności sytuacji (na liście jest łącznie wymienionych aż 15 nie eksploatowanych dotąd złóż węgla brunatnego w Polsce) gdzie decyzją polityczną może zostać powstrzymany rozwój gmin, tylko z tego powodu, że ktoś kiedyś może wpaść na absurdalny w dzisiejszych czasach pomysł budowy kopalni odkrywkowej - pozytywne jest jedynie to, że autorzy dokumentu dopuszczają jednak, iż „wybór konkretnego wariantu ochrony, a także sam wykaz złóż strategicznych, wymagać będzie merytorycznej dyskusji z udziałem wszystkich zainteresowanych środowisk - rządu, samorządu terytorialnego, obywateli, organizacji pozarządowych oraz przedsiębiorców” - skomentował Tomasz Waśniewski, prezes legnickiej Fundacji „Rozwój Tak - Odkrywki Nie”.
Ministerstwo Środowiska planuje uruchomić dyskusje oraz zorganizować cykl konferencji, które umożliwią omówienie zaproponowanych w „Białej księdze” rozwiązań. Specjalny zespół, opracuje wnioski dla rządu z przeprowadzanej dyskusji. Dopiero po konsultacjach zapadnie polityczna decyzja o tym czy, a jeśli tak, to które złoża i w jaki sposób podlegać będą ochronie.
- Oczywiście jako Fundacja reprezentująca Ogólnopolską Koalicję „Rozwój Tak - Odkrywki Nie” włączymy się w dyskusję. Nie wykluczamy też możliwości samodzielnego zorganizowania konferencji z udziałem przedstawicieli samorządów zagrożonych gmin, celem wypracowania wspólnego stanowiska i przedstawienia go nowo powstałemu rządowi - dodał prezes Fundacji.
Jak informuje Ministerstwo Środowiska, w ramach pierwszego etapu konsultacji można przekazywać uwag do dokumentu na adres: e-mail:Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Uwagi można składać do dnia 15 grudnia 2015 r.