>
https://www.high-endrolex.com/44
×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 247.
11-10-2019

Projekt tzw. „specustawy węglowej” w poniedziałek 14.10. 2019 r. w Komisji Środowiska.

 

Projekt nowelizacji prawa górniczego posłów Prawa i Sprawiedliwości może pozbawić rolników oraz samorządowców  wpływu na decyzje o lokalizacji na terenach ich małych ojczyzn kopalni węgla brunatnego. Jeżeli nowelizacja prawa geologicznego i górniczego wejdzie w życie powstanie kopalni, także w Wielkopolsce, na terenach rolnych będzie formalnością.

Projekt nowelizacji ustawy prawo geologiczne i górnicze (PGG) został złożony przez grupę posłów Prawa i Sprawiedliwości w połowie września. Pierwsze głosowanie nad propozycją ma odbyć się już w najbliższy poniedziałek. Nowelizacja wzbudza wiele emocji. Zgodnie z projektem minister środowiska będzie mógł ustanowić strefę specjalnego przeznaczenia na terenach, gdzie znajdują się uznane za strategiczne złoża węgla kamiennego i brunatnego. Wówczas rolnicy, samorządy oraz pozostali członkowie społeczności lokalnych stracą możliwość sprzeciwu wobec inwestycji, które bezpowrotnie zniszczą regiony doskonale prosperujące w innych gałęziach gospodark„Ta propozycja zmian to karygodny i nieprzemyślany krok PiS” – mówi Kuba Gogolewski z Fundacji „Rozwój TAK – Odkrywki NIE”. „To nie tylko zagrożenie dla samorządności w Polsce, ale także dla rolników. A to właśnie oni mieli być priorytetem dla Prawa i Sprawiedliwości” zauważa.

Zagrożenie dla rolnictwa

Projekt nowelizacji ustawy nie wyróżnia żadnych konkretnych złóż węgla kamiennego i brunatnego, dlatego też mieszkańcy Wielkopolski – zwłaszcza terenów powiatu rawickiego, gostyńskiego oraz konińskiego – obawiają się budowy kopalni na złożach Oczkowice czy Ościsłowo.

„Otwiera to niebezpieczną furtkę do eksploatacji węgla brunatnego bez uwzględniania opinii samorządu i mieszkańców” - mówi Leszek Wenderski, prezes Stowarzyszenia Przedsiębiorczość dla Ekologii. „Dla nas oznacza to życie na tykającej bombie, zahamowanie rozwoju biznesu, zaprzepaszczenie dorobku wielu pokoleń przedsiębiorców i rolników, którzy przez wieki budowali unikalny charakter regionu gostyńsko-leszczyńskiego”. Co ciekawe, pod projektem nowelizacji ustawy podpisał się obecny Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Jan Krzysztof Ardanowski.  „Choć trudno w to uwierzyć, popiera on zmiany, które negatywnie odbiją się na sektorze, za który sam jest odpowiedzialny”- mówi prezes stowarzyszenia.

Wenderski przypomina, że cztery lata temu lokalni parlamentarzyści jednogłośnie deklarowali, że nie dopuszczą do powstania kopalni odkrywkowej na złożu Oczkowice. Dziś apeluje do nich o aktywny protest przeciwko planowanym zmianom w prawie geologicznym i górniczym.

Niektórzy posłowie PiS za, inni przeciw

Na odpowiedź pierwszych parlamentarzystów nie trzeba było długo czekać. Po odbytych rozmowach z mieszkańcami regionu leszczyńskiego swój podpis pod projektem wycofał poseł PiS z Kalisza, Jan Mosiński. W jego ślady poszedł także Czesław Sobierajski, poseł PiS z Rybnika. „Jestem przekonany, że wycofanych podpisów będzie jeszcze więcej” - zapewnia Mosiński. Sam uważa, że kopalnia odkrywkowa na złożu Oczkowice nie może powstać: „Trzeba zrobić wszystko, by powstrzymać pracę nad projektem nowelizacji. Trzeba go wcześniej doprecyzować i poprawić, by w ogóle dopuścić do głosowania nad nim. Powinien on mówić o konkretnych złożach, nie o wszystkich”. Mosiński planuje zwrócić się do Marszałek Sejmu z wnioskiem o zdjęcie tego punktu z porządku obrad. „A przewodniczącego klubu PiS chce namówić, by spotkał się z posłami regionu konińskiego w celu omówienia projektu nowelizacji” - dodaje.

Projekt niezgodny z konstytucją?

Zdaniem przeciwników nowelizacji PiS chce tylnymi drzwiami przeforsować ustawę dającą zielone światło pod budowę kopalni w Polsce jeszcze przed wyborami. „Okazuje się więc, że nie rolnictwo w Polsce jest priorytetem, a znów węgiel. Projekt jest zresztą niezgodny z konstytucją i międzynarodowymi przepisami środowiskowymi, co pokazuje bezsilność lobby węglowego” zwraca uwagę Kuba Gogolewski. „Będziemy teraz uważnie patrzeć na ręce polityków i śledzić każdy ich krok w tej sprawie”.

Zaniepokojenie projektem wyrażają też rolnicy z województwa kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, łódzkiego oraz dolnośląskiego od wielu lat sprzeciwiający się budowie nowych odkrywek węgla brunatnego, a dziś potraktowani jak obywatele gorszego sortu przez tych samych polityków, którzy w ramach poprzedniej kampanii wyborczej powoływali się na wolę suwerena i zapewniali, że bez zgody społeczności lokalnych do budowy nowych odkrywek nie dojdzie.  

Osoba do kontaktu z mediami:

Kuba Gogolewski - koordynator projektów Fundacji “Rozwój TAK - Odkrywki NIE”

tel. +48 661 862 611

e-mail: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Najnowsze

Początek strony slot gacor WordPress CMS Checker