>
https://www.high-endrolex.com/44
09-06-2020

Chrońmy wodę dla przyszłych pokoleń (cz.2)

Ochrona wody w Polsce nie jest wystarczająca. Nawracające susze będą dawać nam się dotkliwie we znaki, jeżeli nie zadbamy należycie o te życiodajne zasoby. Dlatego 18 czerwca planujemy wziąć udział w konsultacjach Przeglądu istotnych problemów gospodarki wodnej (IPGW). To mały, ale ważny krok, aby zabezpieczyć rezerwy wód podziemnych w Polsce na kolejne lata i dla przyszłych pokoleń.

Ochrona wody w Polsce jest regulowana przepisami ustawy Prawo wodne. Polska należy do UE, więc jest zobowiązana również do przestrzegania i wdrażania Ramowej Dyrektywy Wodnej. W teorii Prawo wodne zostało dostosowane do przepisów RDW, ale w praktyce nie zmienił się sposób myślenia o wodzie w naszym kraju.

W Polsce w centrum zainteresowania stawiamy inwestycję (np. fabrykę, studnię, kopalnię, czy staw), dla której obowiązują ścisłe normy poborów wody i emisji ścieków oraz wydawane są pozwolenia wodnoprawne i pozwolenia zintegrowane. Stan wód (jakość i ilość), będący efektem tych oddziaływań, jest drugorzędny. Każdy, kto otrzymał pozwolenie, może w jego granicach pobierać wodę niezależnie od tego, co dzieje się wokół (na przykład gdy mamy suszę, zanikła okoliczna rzeka albo lej depresji objął studnię sąsiada). Jeśli dodatkowo inwestycja jest zwolniona z większości opłat za wodę, to dlaczego inwestor miałby ograniczać pobory?

Oddziaływania różnych inwestycji na wody kumulują się i łącznie są tak intensywne, że prowadzą do wielu negatywnych zmian w środowisku i do kurczenia się dostępnych zasobów dobrej jakości wody.

Gdyby Polska należycie przestrzegała zasad Ramowej Dyrektywy Wodnej, to woda, a nie inwestycja byłaby punktem odniesienia. Celem RDW jest jak najlepszy stan jakościowy i ilościowy wód. Nie ma znaczenia, ile i jakich inwestycji będzie oddziaływać na wody ani jak bardzo są one „zrównoważone”, „opłacalne” czy „ważne dla gospodarki kraju”. Istotne jest, czy pobory wód, zanieczyszczenia i inne oddziaływania powodują pogorszenie stanu wód, czy nie.

Jeśli w danej Jednolitej Części Wód istnieje zagrożenie pogorszeniem jej stanu albo ryzyko nieosiągnięcia dobrego stanu w wyznaczonym terminie, to obowiązkiem kraju UE jest tak zmienić wydane pozwolenia lub ograniczyć ich liczbę, aby oddziaływania na wody zmalały.

 

Rabunkowe gospodarowanie zasobami wodnymi

Nie dość, że kopalnie i elektrownie eksploatują gigantyczne ilości wód podziemnych, to jeszcze zgodnie z ustawą Prawo wodne, są zwolnione z większości opłat za wodę. Prawo to, którego najważniejszym celem jest zapewnienie dostępu do dobrej jakości wody dla ludności, przewiduje specjalne odstępstwa dla energetyki i górnictwa węglowego – dwóch sektorów najbardziej zagrażających zasobom wody.

Zgodnie z ustawą opłatę za pobór wód podziemnych lub powierzchniowych do celów wydobywania węgla kamiennego i brunatnego oraz innych kopalin ponosi się wyłącznie za pobór wód z ujęć, które NIE należą do systemów odwadniania zakładów górniczych[4].

W praktyce to oznacza, że kopalnie w Polsce w ogóle nie płacą za wodę, bo nawet spłuczki w toalecie kopalni mogą być zasilane wodą z systemu odwodnienia. A zgodnie z danymi  z Programu Przeciwdziałania Skutkom Suszy odwodnienia górnicze stanowią aż 36% całego poboru wód podziemnych w Polsce.

Śnięte ryby koło elektrowni

Wprowadzanie do wód (lub do ziemi) wody pochodzącej z obiegów chłodzących elektrowni lub elektrociepłowni jest zwolnione z opłat, jeżeli ich temperatura nie przekracza +26°C, albo różnica między temperaturą wód pobranych i zwracanych jest mniejsza niż 11°C[5].

W praktyce oznacza to, że elektrownie mogą bezpłatnie wlewać do rzek i jezior wodę tak ciepłą, że powstają w nich warunki zbliżone do tropikalnych!

Do jezior i kanałów ogrzewanych wodami zrzutowymi elektrowni wkraczają gatunki inwazyjne (obce), które tolerują wody o wyższych temperaturach, i zaczynają wypierać gatunki rodzime. Do takich gatunków należą m.in. ogromny małż szczeżuja chińska (Sinanodonta woodiana) albo niewielka, żarłoczna rybka bass słoneczny (Lepomis gibbosus).

Wiele rodzimych gatunków (często cennych i objętych ochroną) ryb i innych zwierząt traci swoje nisze ekologiczne. Zaburzone zostają także ich cykle rozwojowe. Gorąca woda w rzece oznacza na przykład, że zimnolubne ryby łososiowate nie mogą migrować na tarliska w górę rzek z powodu bariery termicznej, którą napotykają na swojej drodze.

Cieplejsza woda to również mniej rozpuszczonego w wodzie tlenu. Powoduje to pogorszenie warunków życia zwierząt wodnych i już wiele razy doprowadziło do masowego śnięcia ryb w okolicach elektrowni.

Ramowa Dyrektywa Wodna – Weź udział w konsultacjach 

Do 2015 roku wszystkie kraje UE miały osiągnąć dobry stan wód. Ale dla wielu Jednolitych Części Wód (wodny odpowiednik gmin) w całej Europie termin został warunkowo przedłużony do 2021 lub 2027 roku poprzez derogacje, czyli odstępstwa od celów RDW. Teoretycznie derogacje wolno przyznawać jedynie w bardzo szczególnych przypadkach. Jednak w Polsce są one przyznawane bardzo swobodnie, bez liczenia się z konsekwencjami.

Ramowa Dyrektywa Wodna wprowadziła planowanie ochrony wody w 6-letnich cyklach. Po każdym cyklu następuje sprawdzenie, czy udało się osiągnąć cele dotyczące jakości i ilości wód i jakie wystąpiły przeszkody. Właśnie trwa weryfikacja II cyklu planowania oraz przygotowania do III cyklu – ostatniego, w którym można skorzystać z derogacji.

W ramach tych przygotowań powstał dokument: Przegląd istotnych problemów gospodarki wodnej (IPGW), który określa, jakie są najgroźniejsze oddziaływania na wody. Wśród nich wymieniono m.in. odwodnienia górnicze, niekontrolowany pobór wody do nawodnień rolniczych, suszę, czy brak wody do chłodzenia elektrowni.

Jednak wykazanie jakiegoś oddziaływania w IPGW nie daje automatycznie gwarancji, że zostanie ono ograniczone w najbliższym cyklu. Bowiem istnieją różne oceny „istotności” tych oddziaływań, a im niższa ocena – tym łatwiej o derogację.

Do 18 czerwca 2020 trwają konsultacje społeczne IPGW. Planujemy wziąć w nich udział i sprawić, aby zapisy IPGW jednoznacznie pokazały, że nie ma prawa ani społecznego przyzwolenia na wydawanie odstępstw od RDW dla inwestycji najgroźniej oddziałujących na wodę. Dowiedz się więcej! 

Przypisy:

  1. Art. 268. 1. Opłaty za usługi wodne uiszcza się za:
    1. pobór wód podziemnych lub wód powierzchniowych;
    2. Opłatę za usługi wodne, o której mowa w ust. 1 pkt 1, za pobór wód podziemnych lub wód powierzchniowych do celów wydobywania węgla kamiennego i węgla brunatnego (lignitu) oraz do celów pozostałego górnictwa i wydobywania ponosi się wyłącznie za pobór wód z ujęć wód podziemnych lub ujęć wód powierzchniowych, które nie należą do systemów odwadniania zakładów górniczych
  2. Art. 279. Zwolnione z opłat za usługi wodne jest wprowadzanie: 2. do wód lub do ziemi – wód pochodzących z obiegów chłodzących elektrowni lub elektrociepłowni, jeżeli ich temperatura nie przekracza +26°C albo różnica między temperaturą wód pobranych i wprowadzanych do wód lub do ziemi pochodzących z obiegów chłodzących elektrowni lub elektrociepłowni jest mniejsza niż 11

Najnowsze

Początek strony slot gacor WordPress CMS Checker